Nowe informacje o sytuacji w szpitalu powiatowym w Lipsku!



Czas czytania: 2 min.

Szpital Powiatowy w Lipsku wciąż boryka się z dużym ogniskiem koronawirusa, które pojawiło się w placówce.

Łącznie zachorowało już niemal sto osób. Są to zarówno pracownicy, jak i pacjenci. Mimo tych problemów szpital wciąż funkcjonuje, a personel w uszczuplonym składzie stara się zapewnić jak najlepszą opiekę wszystkim pacjentom.

Sytuacja jest bardzo trudna w całym kraju. COVID-19 atakuje ze wszystkich stron i liczba zakażeń rośnie w bardzo szybkim tempie. Trudno jest się przed tym wszystkim uchronić i niestety w naszym szpitalu również pojawiło się duże ognisko choroby.

– mówi Maria Chmielnicka, dyrektor Szpitala Powiatowego w Lipsku.

Liczba zakażeń może niepokoić, ponieważ pozytywny wynik na koronawirusa otrzymało 59 pracowników szpitala (placówka łącznie zatrudnia około 400 osób). To nie tylko „biały” personel, ale również osoby, które nie są związane z bezpośrednią opieką nad pacjentami. Mimo tych problemów dyrekcja zapewnia, że daleko do paraliżu szpitala. Wszystkie oddziały wciąż przyjmują i zapewniają opiekę pacjentom, choć w okrojonym składzie.

Placówka wciąż pracuje. Sytuacja jest bardzo trudna, ale panujemy nad nią. Nie załamujemy rąk i dokładamy wszelkich starań, aby pacjentom zapewnić dobrą opiekę. Działalność służby zdrowia nie kończy się na koronawirusie. Ludzie wciąż zmagają się z innymi chorobami i nie można ignorować ich problemów.

– mówi dyrektor lipskiego szpitala.

COVID-19 pojawił się też niestety wśród pacjentów. Choroba rozprzestrzeniła się w Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym. Według informacji z czwartku mowa tu o 37 przypadkach zakażenia koronawirusem. Pacjenci wciąż przebywają na oddziale.

Dyrektor do spraw medycznych kontaktowała się z odpowiednimi organami odnośnie tego, aby ich przenieść do innej placówki. Na razie nie ma takiej możliwości, dlatego zapewniliśmy chorym opiekę na miejscu.

– zapewnia Maria Chmielnicka.

Pracownicy szpitala pracują w pełnym reżimie sanitarnym. Zachowane są wszelkie środki ostrożności. Dyrektor podkreśla jednak, że epidemia jest na takim etapie, gdzie o przypadkowe zakażenia jest bardzo łatwo.

Pracujemy w pełnym zabezpieczeniu, ale zakazić można się wszędzie. Wystarczy kontakt z chorym na ulicy, czy w sklepie. Nie da się tego przewidzieć. Sytuacja jest tym trudniejsza, że chorzy mogą nie mieć objawów i nieświadomie zakażać innych. Testujemy regularnie personel szpitala i pacjentów, ale tak naprawdę wszystkiego dowiadujemy się z pewnym opóźnieniem. Zanim dana osoba otrzyma wynik, mogła już gdzieś się zarazić.

– zauważa Chmielnicka.

Jak podkreśla dyrektor szpitala, placówka jest w stanie funkcjonować dzięki wielkiemu oddaniu pracowników.

Nasz personel daje z siebie wszystko. Dzięki ich wielkiemu zaangażowaniu i ciężkiej pracy nasze oddziały wciąż działają i zapewniamy wszystkie świadczenia. Chylę przed nimi czoła, ponieważ stają na wysokości zadania mierząc się z wyjątkowo trudną sytuacją.

– mówi dyrektor Szpitala Powiatowego w Lipsku.

Źródło: Echo Dnia.


Dramatyczna sytuacja w Szpitalu Powiatowym w Lipsku!

Dramatyczna sytuacja w Szpitalu Powiatowym w Lipsku!

Nasz sondaż. Zagłosuj

Tak z ciekawości pytanie :)
Czy wybralibyście twórcę i naczelnego MojeLipsko.info na swojego wójta/burmistrza?

Wesprzyj MojeLipsko

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.