Królewskie Muzeum Wsi Soleckiej



Czas czytania: 2 min.

Publikujemy całą wiadomość od czytelnika. Pomysł nam się podoba, tylko czy możliwy do zrealizowania?

Poprawiliśmy literówki, wstawiliśmy kropki, przecinki, itd.

Witam, piszę z Solca. Właściwie nie z Solca a o Solcu. Moim pięknym, kochanym. Jednak widzę, że moja mała ojczyzna się niewiele zmienia. Nie tylko wizualnie ale i mentalnie. Poza kościołem z jakiegoś 1200 roku, klasztorem, wykarczowanym gęstym parkiem i kawałkiem muru zamkowego nie ma tam nic, dosłownie nic. Żadnych atrakcji, żeby przyciągnąć ludzi, żeby zbudować jakąkolwiek społeczność. Zero działań. I patrzę na stronę gminy – prosi się o litość.

Ostatnio pisaliście o rynku. Dlaczego to zrobili? On naprawdę był ładny i oryginalny. Owszem, wymagał rewitalizacji ale po co było brać przykład z Lipska? Nie będę ludzi określał jako debili bo to niegrzeczne ale w jakim celu to zrobiono? W Solcu przynajmniej zachowali kilka drzew.

Ale ja nie o tym chciałem napisać.

Nie mieszkam w Solcu od 30 lat, odwiedzam go przynajmniej raz w roku, dzięki Wam, wiem co się dzieje. Super robotę robicie! Kiedyś w zamierzchłych czasach, kiedy pola orało się pługiem ciągnącym przez konia a my mieliśmy pola pod Kaźmierówką (Kazimierówka – od redakcji) zachwyciłem się tymi kilkoma domkami. Zastanawiałem się jak ludzie tam mieszkają, tak z dala od wszystkiego. Czy ich nie zjedzą wilki albo niedźwiedzie (teraz wiem, że niedźwiedzi tam nie ma).

Tam było chyba 6 gospodarstw. Nie wiem jak dzisiaj, ostatni raz byłem tam ponad 10 lat temu, nie wiem czy żyją tam ludzie. Ale właśnie o tym chciałem napisać.

To jest doskonałe miejsce w mieście królewskim, które dopuściło do zmarnowania zamku, na stronie gminy której nie ma nawet wzmianki o historii miejsca. Dlaczego nikt o to nie dba.




Do czego to miejsce jest doskonałe? Do stworzenia Centrum Aktywności. Do stworzenia muzeum wsi soleckiej.  Pewnie trzeba wykupić teren, szukać spadkobierców, wywłaszczyć za odpowiednią kwotę – nie wiem. Ale byłoby to cudowne miejsce na ziemi.  Tylko las i pola. A na pewno mieszkańcy mają wiele starych rzeczy na strychach jak pługi, brony, uprzęż końską, kołowrotki, sierpy, kosy. Ktoś z dzisiejszych dwudziestolatków wie w ogóle co to jest?

Tylko czy znajdzie sie odważny ktoś w tym marazmie, który obserwuję będąc tam na chwilę?  Można zrobić z Solca regionalne centrum kulturalne. Można do nas ściągać wycieczki.  Dni Solca są kultowe, widziałem też święto plonów – miłe imprezy.

Kampania się zbliża, może któremuś kandydatowi podrzucicie pomysł.

Patrzę na mapę, widzę że chyba trzy gospodarstwa jeszcze są. Ale jestem zdziwiony jak mieszkańcy zalesili pola. Jak mi się marzą maślaki!

Pozdrawiam!

 

 

 

 

Wspieraj MojeLipsko – pomóż nam się rozwijać

1 Komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.