Terror we wsi. Mieszkańcy załamani!



Czas czytania: 2 min.

 

„Ty, to masz szczęście,
że w tym momencie,
żyć Ci przyszło, w kraju nad Wisłą…
Ty, to masz szczęście…
Twój kraj szczęśliwy, piękny, prawdziwy,
Ludzie uczynni, w sercach niewinni…
Twój kraj szczęśliwy…”

W tymże kraju, w dodatku w nadwiślańskim powiecie mieszka terrorystka. W wiejskiej przestrzeni pojawiają się gorsze określenia a mieszkańcy mają już tej osoby dosyć.

Boją się o swoje mienie, zdrowie i życie. Nie można spokojnie chodzić, każdy naprawdę się boi, ona nie boi się nikogo, czuje się jak królowa tu– pisze czytelniczka.

Terrorystka mieszka sama. Nie pracuje. Posesja ogrodzona, podwórko normalne. Na podwórku bardzo duży pies.

Według informacji mieszkańców policja przyjeżdża do terrorystki “non stop”, jednak ona robi nadal swoje, powtarza że ma układy w policji. Sama również wzywa policję, straż lub pogotowie bez żadnej podstawy.

I śmieje się z policji, że nic jej nie zrobią – pisze czytelniczka.

Ma wiele mandatów i spraw skierowanych do sądu.

Co robi terrorystka?  Z informacji od mieszkańców:




  • wyzywa dorosłych,
  • wyzywa dzieci bez powodu
  • krzyczy,  “ja ci pokażę!”
  • grozi ludziom, że różne rzeczy im zrobi
  • szczuje dzieci psem, pies bez kagańca
  • koleżanki syna poszczuła psem,  ledwo uciekł
  • sąsiadowi zniszczyła ule, spaliła pszczoły
  • maluje ławki, które gmina zakupiła.
  • potrafi malować pianka okna, drzwi sąsiadowi
  • wylewa różne rzeczy na drogę
  • przekręca znaki drogowe




  • nakradła po ludziach
  • ukradła pieniądze z samochodu, bo nie zamknięty ktoś miał
  • wchodzi normlanie na inne podwórka, już była chyba u wszystkich
  • każdy boi się zostawić swój dom, bo może przyjść i kraść albo coś na złość zrobić
  • Uprawia seks na balkonie w dzień.

Wspieraj MojeLipsko – pomóż nam się rozwijać

9 Komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.