Niepokojący powód masowych L4. Depresja



pixabay
Czas czytania: < 1 minutę

Pracownicy są zastraszani, donoszą na siebie nawzajem, Są nieuczciwi i obłudni, rządzący jest zawistny – to informacja z jednego z urzędów na terenie powiatu.

To niektóre z czynników przekładających się na depresję. Inne to praca powyżej 40 godzin tygodniowo, brak stabilności zatrudnienia czy zaburzoną równowagę życia zawodowego i rodzinnego.

Jak informuje Gazeta Wyborcza, w 2023 r. liczba dni, którą Polacy spędzili na L4 z powodu epizodów depresyjnych wzrosła o 7,9 proc. w porównaniu do roku 2022.

Dodaje, że L4 wystawione ze względu na zaburzenia psychiczne stanowiły aż 6,4 proc. wszystkich wystawionych zwolnień.

To wszystko kosztowało gospodarkę 2,8 mld zł

– czytamy w “GW”.

Centralny Instytut Ochrony Pracy wydał wytyczne dla pracodawców, które sprzyjają utrzymaniu psychicznego dobrostanu pracowników.

CIOP sugeruje, że nie należy dopuszczać do sytuacji, w której pracownik nie ma czasu, by skończyć wszystkie swoje zadania; nie powinien też wykonywać ich pod dużą presją czasu. 

Obciążenie zadaniami powinno być równomierne.

Pracodawca powinien też dbać, by płace były adekwatne do wysiłku pracowników.

Wspieraj MojeLipsko – pomóż nam się rozwijać

5 Komentarzy

  1. najczęściej chory naród to panowie ,ciągle zasmarkani, skuleni, obolali ,biedni …I to w całe nie tylko w urzędach…. słabowite pokolenie, brak poboru przymusowego do wojska ,brak dostania w dupe … To oni ,glowy rodziny- najczęściej obgadują ,pomawiają i donoszą…

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.