Międzynarodowy konflikt z Niemcami!

Materiał KKW Koalicja Obywatelska

Czas czytania: 3 min.
Listen to this article

W niedzielę u Klemensa Murańki, polskiego skoczka narciarskiego stwierdzono zakażenie koronawirusem i z tego powodu polska kadra nie została dopuszczona do kwalifikacji inaugurującego Turniej Czterech Skoczni konkursu w Oberstdorfie. Poniedziałkowy test Klemensa Murańki na koronawirusa dał wynik negatywny.

Materiał KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni

Powtórny test Klemensa Murańki negatywny. Jesteśmy w kontakcie z prezesem Polskiego Związku Narciarskiego. Będziemy domagać się przywrócenia polskich skoczków do Turnieju Czterech Skoczni już od jutra.

– napisał w poniedziałek na Twitterze minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński.

W poniedziałek rano polska kadra, oprócz Murańki, została poddana testom kasetkowym, których wynik jest znany po kilkudziesięciu minutach. Wszystkie były negatywne. Murańka miał test szczegółowy i on też dał wynik negatywny.

Polski Związek Narciarski będzie wnioskował o warunkowe dopuszczenie Polaków do wtorkowego konkursu, choć nie wzięli udziału w poniedziałkowych kwalifikacjach. W sprawę zaangażował się także minister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu Piotr Gliński, który odniósł się do niej na Twitterze.

Do całej sytuacji odniósł się także Adam Małysz.

Składamy oficjalny protest. Nie wiemy, kiedy uzyskamy odpowiedź, bo zbyt szybko to wszystko się dzieje.

– powiedział Małysz.

Uruchomiliśmy już wszystkie dostępne możliwości. Sam premier Mateusz Morawiecki i minister kultury, dziedzictwa narodowego oraz sportu Piotr Gliński się tym zainteresowali i [organizatorzy TCS – red.] poczują teraz, co to jest Polska i że skoki to nasz zimowy sport narodowy.

– dodał.

Z kolei Premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na tradycję skoków w Polsce.

Dla nas Polaków zima zaczyna się zawsze, gdy zaczynają się skoki narciarskie. To jeden z naszych sportów narodowych, a rodzinne oglądanie skoków to już pewnego rodzaju tradycja niczym niedzielny rosół. Tym bardziej bolą mnie osobiście doniesienia z Oberstdorfu.

Jeżeli potwierdzą się informacje o kolejnych negatywnych wynikach testów na koronawirusa u naszych reprezentantów – powinni oni zostać dopuszczeni do udziału w pierwszym konkursie Turnieju 4 Skoczni w Oberstdorfie. Nasze orły i Polski Związek Narciarski mają w tym moje pełne wsparcie. Polskie służby konsularne podjęły działania i współpracują z kadrą skoczków.

– napisał premier na Facebooku.

Murańka miał pozytywny wynik badania w niedzielę jako jedyny z Polaków. Wynik testu nie był jednoznaczny, ale mógł wskazywać na początek zakażenia. Pozostali członkowie kadry w myśl niemieckich przepisów są w grupie pierwszego kontaktu – spędzili ponad 15 minut twarzą w twarz lub ponad 30 minut w zamkniętym pomieszczeniu z osobą zakażoną. Dlatego wykluczono całą reprezentację.

Oprócz Murańki, w siedmioosobowej polskiej kadrze na TCS są: Kamil Stoch, Piotr Żyła, zwycięzca poprzedniego Turnieju Dawid Kubacki, Andrzej Stękała, Aleksander Zniszczoł i Maciej Kot.

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) przed startem sezonu nie przygotowała żadnych procedur dopuszczania do startu reprezentacji, w przypadku pozytywnego wyniku testu któregoś z jej członków. W efekcie obowiązują przepisy kraju, w którym akurat odbywają się zawody. Z powodu zakażenia wcześniej wykluczono m.in. Austriaków z jednego z konkursów w fińskiej Ruce, a Szwajcarów z mistrzostw świata w lotach w Planicy.

Po wtorkowym konkursie w Oberstdorfie, kolejna runda TCS odbędzie się 31 grudnia – 1 stycznia w Garmisch-Partenkirchen, a później skoczkowie przeniosą się do Austrii na zawody w Innsbrucku 2-3 stycznia oraz Bischofshofen 5-6 stycznia.

W poprzednim TCS triumfował Kubacki, teraz w szerokim gronie faworytów wymieniani byli m.in. Stoch i Żyła.

Źródło: Polsat Sport; Radio ZET; Polsat News.

Catering Zacisze


 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.