Władysław Bajkowski, Redaktor Naczelny Radia Lipsko w ostatnich dniach przeprowadził rozmowę z Dyrektorem Szpitala Powiatowego w Lipsku Marią Chmielnicką. Prezentujemy najważniejsze fragmenty.
Ja chciałbym wyrazić wielkie słowa uznania dla działań Pani Dyrektor zmierzających ku temu, żeby jak najwięcej usług szpitalnych dla lipskich pacjentów zostało zatrzymanych. Wiemy o tych staraniach, które zmierzają ku temu, żeby oddział rehabilitacji…
– mówi Władysław Bajkowski.
Oddział rehabilitacji już rusza od dzisiaj (tj. 13 listopada – przyp. Redakcja).
– wtrąca Maria Chmielnicka.
A co z oddziałem dziecięcym i znajdującym się na czwartym piętrze oddziałem długoterminowej opieki medycznej?
– pyta Redaktor.
Też zostaje.
– odpowiada bez zastanowienia Dyrektor lipskiego szpitala.
Pani Dyrektor, zatem wielkie słowa uznania, szacunku za to, że Pani podjęła się takiej, powiedziałbym, mrówczej, wręcz syzyfowej pracy. Wiemy, że to bardzo ciężko, jest to ściana przepisów, przebić się. Jest decyzja, ma to być Szpital Covidowy i koniec, nie ma dyskusji. A jednak Pani wywalczyła to.
– mówi Redaktor Bajkowski.
Wie Pan, trzeba mieć dobre argumenty. Dobrze Nam się współpracuje z Panem Tomaszem Sławatyńcem, Dyrektorem Wydziału Zdrowia Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego w Warszawie. Powtarzam, wystarczy mieć dobre argumenty. To nie jest tak, że oni mnie słuchają. Ja jak napisałam pismo, w którym opisałam bardzo dokładnie sytuację szpitala powiatowego w Lipsku i było wiadomo z tego pisma co ja chcę, jak uważam że powinno być. To nie jest tak, że najlepiej powiedzieć „nie chcę”. Nie, to tak nie może być. No ale jak nie masz argumentów, tylko powiesz „nie bo nie”, no to nie jest dialog. To w ogóle nie jest dialog. Natomiast Oni nie znają realiów każdego szpitala. To ja muszę ocenić ile ja tych łóżek mogę udostępnić. To Ja muszę powiedzieć ile Ja mam gniazd tlenowych. Przecież leczenie, hospitalizacja pacjenta z COVID-19 to jest głównie tlenoterapia, więc ja też muszę pokazać jakie ja mam możliwości. Dzisiaj rano słyszę w telewizji, że Nowe Miasto nad Pilicą stoi, nie przyjmuje pacjentów – nie dlatego że nie ma miejsc, po prostu nie mają tlenu. Więc problemy są różnego typu. Czekamy teraz na decyzję Pana Wojewody co do oddziału dziecięcego. Powiem tak, oczywiście każdy pacjent jest ważny, ale dziecko jest najbardziej bezradnym pacjentem. Dziecko potrzebuje opiekuna. Nie do końca mogę sobie zawsze wyobrazić dwu, trzy, cztero, pięcio a nawet sześciolatka, który raptem zostanie odebrany od rodziców gdzie ma chorobę, gdzie przeżywa ogromny strach, rozterki i to dziecko zostaje samo, nawet przy najlepszej opiece. Nie ma mamy, nie ma taty czy babci, nie widzi kogoś bliskiego, czuje się zagubione, przestraszone. A wiem, że szpitale nie wpuszczają. Ja od początku pandemii zezwoliłam na to, żeby opiekun, czyli matka, ojciec czy babcia, zależy kto tam wyznaczony jest w rodzinie, przebywał razem z dzieckiem w oddziale. Od początku pandemii tak u mnie jest. Oczywiście, testujemy na obecność koronawirusa rodzica i przebywa u nas w oddziale, ale jak przyjdzie, nie może w trakcie wychodzić. Rodzic/opiekun musi się zdecydować, że tyle ile pobyt dziecka trwa, tyle on tam będzie przebywał. Jak wyjdzie, już nie wejdzie drugi raz. Zasady w tej pandemii obowiązują sztywne, tak jak na wojnie, bo to taka wojna, natomiast zawsze jest, i Mnie jest szkoda, bo to nie jest jakiś zysk dla szpitala w tym momencie, żeby ten oddział utrzymać, ale po prostu taka etyka, taki humanitaryzm. Mnie jest szkoda, żeby to dziecko brać w samochód, jak przyjdzie taka potrzeba, gdzieś na Radom, a jeśli tam nie będzie miejsca, to na Warszawę i zostawić go daleko samego. Proszę sobie wyobrazić co przeżywa to dziecko a co przeżywa ta matka? Dlatego chciałabym za wszelką cenę oddział dziecięcy utrzymać.
– informuje Dyrektor lipskiego szpitala.
No i trzymamy kciuki, trzymamy kciuki za to.
– opowiada Redaktor Naczelny Radia Lipsko.
Po prostu żaden człowiek tak nie potrzebuje opieki i wsparcia jak dziecko.
– podsumowuje Dyrektor Szpitala w Lipsku.
Źródło: Radio Lipsko.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis