Gigantyczne rozbieżności w liczbie zakażeń!

Materiał KKW Koalicja Obywatelska

Czas czytania: 2 min.
Listen to this article

Minister Zdrowia Adam Niedzielski polecił szefowi GIS Jarosławowi Pinkasowi przeanalizowanie wszystkich raportów z ostatnich tygodni o zakażeniach koronawirusem na Mazowszu i Śląsku, gdzie mogły pojawić się błędy – poinformował w poniedziałek rzecznik resortu zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Materiał KKW Trzecia Droga PSL – PL2050 Szymona Hołowni

Na rozbieżności zwrócił uwagę Michał Rogalski, który od początku pandemii prowadzi statystyki związanie z liczbą zakażeń koronawirusem.

O rozbieżnościach w liczbie zakażeń koronawirusem, potwierdzonych przez Ministerstwo Zdrowia, a tych pochodzących ze stacji sanitarno-epidemiologicznych, poinformował internauta Michał Rogalski. W poniedziałek napisał na Twitterze:

Różnica pomiędzy sumą potwierdzonych przypadków w woj. mazowieckim według danych MZ a PSSE na dzień 15.11 wzrosła już do 14,2 tys. Czy MZ się w końcu doliczy i powie nam, skąd te nieprawidłowości?

W piątkowym wpisie Rogalski zwrócił natomiast uwagę, że różnica między liczbą potwierdzonych przypadków w woj. mazowieckim według danych MZ a danymi z PSSE wynosi na dzień 12 listopada ponad 11 tys. przypadków.

11 tys. więcej niż wynika z danych Ministerstwa Zdrowia.

– zaznaczył.

Wojciech Andrusiewicz o rozbieżnościach pod względem liczby zakażeń na Mazowszu i Śląsku

Rzecznika MZ na poniedziałkowej konferencji prasowej zapytano o te różnice. Andrusiewicz poinformował, że minister zdrowia Adam Niedzielski polecił głównemu inspektorowi sanitarnemu Jarosławowi Pinkasowi przeanalizowanie wszystkich raportów z ostatnich tygodni z województw mazowieckiego i śląskiego, gdzie zostały wskazane błędy.

Do środy ma być oświadczenie ministra Pinkasa, czy rzeczywiście te błędy zaistniały, a jeśli zaistniały, to jaki jest natychmiastowy sposób ich rozwiązania.

– oświadczył Andrusiewicz.

Zapewnił, że informacje o liczbie zakażeń nie są ukrywane.

Nie ma żadnej manipulacji, wszystko dzieje się transparentnie.

– podkreślał.

Internauta zwrócił też uwagę na spadającą liczbę testów. Do tej kwestii rzecznik Ministerstwa Zdrowia również się odniósł podczas konferencji prasowej.

Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej zlecają mniej badań w kierunku SARS-CoV-2, stąd mniejsza liczba wykonanych testów.

– wyjaśniał Andrusiewicz.

Jeżeli lekarz ma mniej kontaktów z osobami objawowymi, to tych osób mniej się zgłasza do lekarza, tym samym mniej osób jest kierowanych na testy. Tu nie ma nic nielogicznego i nic niepokojącego.

– podkreślił w poniedziałek rzecznik MZ.

Przypomnijmy, w poniedziałkowej „DGP” minister zdrowia Adam Niedzielski mówił o pojawiających się zarzutach, jakoby raportowana liczba przypadków zakażeń koronawirusem była regulowana odgórnie poprzez zmniejszoną liczbę testów.

To dobry przypadek pokazujący, że na każde spostrzeżenie pojawia się zarzut kłamstwa. Każde słowo trzeba na wszystkie sposoby wyjaśniać, żeby nie pozostawić miejsca do tworzenia teorii spiskowych.

– stwierdził.

Źródło: Radio ZET.

Catering Zacisze


 

 

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.